Jak zwykle nie przespałem nocy, bo nie mogę. Ale jedno mnie pociesza. Harry zaczął pisać. Cieszę się, że podjął się terapii. A w dodatku pisze do mnie. To takie słodkie z jego strony, a z drugiej, koszmarne, wiedząc, że pisze do mnie, a ja nie mogę mu odpisać. Czytam co pisze. Obserwuję każdy ruch jego ręki. Cieszę się każdym uśmiechem na jego twarzy. Tak. Uśmiecha się. Od tak dawna się nie uśmiechał. Jak ja tęskniłem za tymi dołeczkami. Jak ja cholernie tęsknię za wesołym Harrym.
WPIS HARREGO ---------------> ( LINK1) ( LINK2)
Aww...czekam na nexta
OdpowiedzUsuńa jakie jest?
nie da się opisać jest piękne :')
następny proszę
OdpowiedzUsuńpłaczę :"(
Nie no płaczę, daj następną część, ja ryczę jak czytałam tego bloga! <3
OdpowiedzUsuńAwwww... Dziękuję <3 To naprawdę wiele dla mnie znaczy! Już nie mówiąc o tym, jak bardzo zachęca. Aż mi się łezka w oku kręci :')
OdpowiedzUsuń